W środę pożnym wieczorem, doszedłem do wniosku, że już czas coś poprogramować.
Mimo, że dzień był wykańczający to z tyłu głowy zapaliła sie lampka “dam radę!”
A że mój projekt ma obsługiwać XML-e, to na decyzję czym się “pobawię” nie trzeba było za długo czekać.
Odpaliłem PyCharm-a i Dokumentacje bliblioteki xml-owej
Po chwili miałem plik xml-a example.xml i 3 liniki kodu. Nadszedł czas
aby kliknąć na magiczny zielony przycisk “run”
Click…
a tu SIC, jakiś głupi error!
No ale jak, przecież to blibloteka wbudowana, o co mu chodzi.
Zmieniam, wielkość liter, kombinuje z tym importem, zaczynam googlować……
…robie testy na konsoli, a tu to samo (pierwsza linijka importu a tu error)!!!
Szukam, kombinuje, googoluje, … stackoverflow, itp. itd.
Po godzinie “zabawy” znalazłem swój błąd. Mój plik nazywał się xml.py i
python próbował importować mój własny plik, który utworzyłem.
Tym pozytywnym akcetem, stwierdziłem ze #@%$$@#$%@#% to programowanie i idę spać.
Wniosek końowy:
Jeśli jesteś wykończony, to idź spać, do programowania trzeba mieć “sprawny” umysł!
Problemem może też być to, że Twój PyCharm jest biały…
na białym ekranie trudniej się myśli…
pokazujesz też, że za dobrze widzisz…
to odróżnia młodych programistów od starych że mają białe środowisko, bo jeszcze ich wzrok jest ok.
Bądź od razu starym programistą! To nie będzie głupich błędów… 😛
Dzieki za rade, przestawilem theme na “Dracula” jest ciemno i zmyslowo 🙂
Dobrze przygotowany artykuł, dzięki.